Rwa kulszowa dotyka bardzo często pracowników biurowych oraz osoby bardzo aktywne, które spędzają dużo czasu w pozycji ze spłaszczoną lordozą albo podnoszące w tej pozycji duże ciężary.
Co jest przyczyną? Oczywiście plecy są zawsze zagadką, i przyczyn może być wiele, natomiast jedną z nich jest ucisk nerwu kulszowego przez krążek międzykręgowy. Przez to czujemy objawy promieniujące od pośladka aż po stopę. Jak to działa?
Nasz kręgosłup ma krzywizny – te, które nas interesują, to lordoza szyjna, kifoza piersiowa, lordoza lędźwiowa.
Jeżeli mamy je zachowane, to wszystko jest w porządku – krążek międzykręgowy działa prawidłowo. Sam krążek jest jak żel (duże uproszczenie), który przemieszcza się w stronę przeciwną do ruchu. Czyli gdy schylamy się do przodu, przemieszcza się w tył, w stronę kanału kręgowego.
Podczas pozycji, gdzie lordoza lędźwiowa jest spłaszczona i doprowadzamy wręcz do kifozy lędźwiowej – krążek międzykręgowy ciągle wędruje w stronę kanału kręgowego.
Pewnego dnia może wystąpić tzw. przepuklina międzykręgowa, czyli wypuklenie się krążka w stronę kanału kręgowego. Takie wypuklenie może naciskać na nerw kulszowy, powodując obniżenie.
Objawy mogą się nasilać podczas siedzenia w oparciu o stół z wyprostowanymi nogami, podczas schylania się, siadania, próby związania butów czy podczas odkurzania. Rwa kulszowa nie znika sama – nie zniknie przez leki lub zioła.
Aby zwalczyć rwę kulszową, potrzebna jest higiena ruchu. Dopiero po odpowiednim treningu będziemy mogli wrócić do swoich codziennych i dawniejszych czynności, jak podnoszenie ciężarów.
Najpierw trzeba odbudować lordozę lędźwiową.
Zacząłbym od ćwiczeń mobilizujących odcinek lędźwiowy i piersiowy – ponieważ pewnie nie potraficie nimi ruszać. Jeżeli czujecie ból, zacznijcie od zakresu bezbolesnego, tak aby dostosować się powoli do waszej mobilności.
Następnie trzeba wzmocnić mięśnie brzucha, które kontrolują odcinek lędźwiowy. Moim ulubionym ćwiczeniem jest unoszenie nogi ugiętej w kolanie. Jednak by to poprawnie wykonać, musicie nauczyć się napinać brzuch i oddychać przeponą, możecie zobaczyć instrukcję, którą zawarłem w jednym z moich filmów – który jest częścią platformy.
Celem jest umiejętność utrzymania zachowanej napiętego brzucha w pozycjach, które nas rozpraszały. Ale nie chodzi o sześciopak, ale o mięśnie głębokie. Zobaczcie, czy możecie robić ptaka-psa lub martwego robaka, to w nich pracują te partie.
Rwa kulszowa nie zniknie od brzucha, a od pracy, która wymaga utrzymania naturalnej lordozy lędźwiowej.
Podsumowując – pracujmy nad zwiększeniem zakresu ruchu i umiejętnością napięcia brzucha w pozycjach, które zachowują lordozę lędźwiową. Następnie możemy powoli przechodzić do ćwiczeń skomplikowanych, jak siady czy ciągi lub inne aktywności. Jednak w ich trakcie nadal musimy pamiętać o napiętym brzuchu i zachowywaniu naturalnych krzywizn. Dopiero później powinniśmy się uczyć od nowa pracy bez naturalnych krzywizn – ponieważ ta też jest ważna.
Nie oznacza to, że człowiek nie może się garbić lub schylać. Jednak celem tego tekstu jest pokazanie, że przy rwie kulszowej – zwłaszcza jeżeli zależy nam na stałym wyeliminowaniu tej dolegliwości – trzeba sięgnąć do postawy i od nowa nauczyć się ruchu.
Takich błędów na siłowni unikaj, trudne ruchy zostaw na moment, gdy poradzisz sobie z bólem pleców.
Trudno Ci zrozumieć niektóre ćwiczenia? Skorzystaj z mojej platformy, gdzie otrzymasz dostęp do instrukcji treningowych – taki jak ta.
© 2023 Warszawa Trener Personalny – Juliusz Słoniewicz. Wszystkie prawa zastrzeżone
You cannot copy content of this page